Pogaduszki.

Kacha

D są chyba w każdym roczniku najfajniejsze w mojej szkole, hm.
a za to klasy A są dla uczniów wymagających specjalnej opieki albo chorych umysłowo ;p

Też miałam dziś w zasadzie dobry dzień, po za tym, że dostałam okres i musiałam się męczyć :< Chcę czekolady!

Obsesja.

Kaloszek

Ej, klasy E nie są złe, naprawdę :P Z D znam tylko dwie osoby, więc nie wiem co i jak ;d

Obsesja.

Kamila

A ja i w podstawówce, i w gimnazjum jestem B. U mnie w SP klasa D to były takie kujony, które uważały, iż są najlepsze i nikt ich nie pokona.

Kacha

uhuh, u mnie taka jest E, dlatego, że to same dziewczyny i do tego klasa humanistyczna.. i B z resztą trochę też, tych najbardziej nie lubię, uuuuh :x

Cholera, plaga chorób u mnie jakaś, mam nadzieję, że ja się nie zaraziłam od przyjaciółki : (

Kamila

A u mnie póki co wszyscy zdrowi są. Ale pamiętam, jak raz jeszcze w podstawówce wszyscy byli chorzy. Nie równocześnie, ale jedni wracali do szkoły, a inni chorowali. Nikogo chyba nie pożałowało. I jeszcze lekcji nie było od kogo wziąć, jak całe moje osiedle chore. ;D

Poza tym jadę dzisiaj robić zdjęcie do dowodu. I mnie ludzie straszą, że trzeba czoło odsłaniać. Prawda to? Jeśli tak to będzie to najgorsze moje zdjęcie, bo mam normalnie grzywkę i bez niej wyglądam niespecjalnie.

Kacha

Ee? Nie trzeba, chyba, moja koleżanka ma w dowodzie normalnie grzywkę na całe czoło, z resztą siostra to samo ;) Pewnie niepotrzebnie Cię straszą. Agrr, jak ja nie lubię robić zdjęć do legitymacji/dowodu/paszportu! Zawsze wychodzę przeokropnie ;p

A mnie męczy opryszczka i nie wiem jak się jej pozbyć w dwa dni, ale to chyba niemożliwe..

Kamila

Też nie lubię takich zdjęć. A w dodatku mam strasznie podpuchnięte oko, bo niechcący przejechałam czymś ostrym pod okiem, a w dodatku wczoraj na szybkiego zmywałam makijaż mocno trąc. -,-' Czyli będę wyglądała, jak zombie na tym zdjęciu. Ale to tylko do dowodu (i portfela mojej babci, ale to pomińmy).

Kacha

Aaaj to nie za dobrze :P Ale dowodu w sumie się często nie używa, więc mało osób to zobaczy, nawet jeśli będzie źle..

Ziiimno!

Obsesja.

Ja również nienawidzę oficjalnych zdjęć.
Zawsze wychodzę jak pasztet z biedronki ;/

Kamila

No i już po. Zdjęcie dadzą mi w poniedziałek. Czułam się, jak kompletne dziecko downa siedząc na tym krześle i patrząc się na dłoń fotografa. Najpierw mnie dobrze ustawił, kazał patrzeć na jego palce. A ja nieruchomo, niczym posąg, nawet nie mrugając czekałam na błysk. -,-'

Kacha

A ja mam tego pecha, że często zamykam oczy akurat przy fleszu! Ale to tylko na klasowych..

Obsesja.