|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mii
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:27, 07 Wrz 2009 Temat postu: Najgorsze firmy? |
|
|
Jakie według Was firmy mają najgorsze, najbrzydsze lub najdroższe ciuchy? Które marki odradzacie? Które sklepy Wam nie pasują? Jakie sklepy znacząco się skiepściły?
------------------------------
Według mnie najgorszymi sklepami są ;
- Troll. Nie ma na czym zawiesić oka, a kiedyś jak weszlam do ciągle nabierałam rzeczy do przymieżalni a potem wychodziłam z pustym portfelem.
- New Yorker. Sklep dosyć drogi, jak na materiał który sprzedaje. Wszystkie nowe kolekcje są po 50, 60 zł za bluzke która po jednym praniu wygląda jak psu z gardła wyjęta. Dziś weszłam do NY i jakoś tak pusto było, wieszaki puste, wszystko w nieładzie - tragedia.
- Zara. Oooo. Zara ma świetne ciuchy, ale z tego co kojarze bardzo drogie. Może i potem są przeceny, ale nie ma już dla mnie rozmiaru, bo M to najpopularniejszy ze wszystkich. Nie mowie ze Zary nie lubie, ale zwracam uwage na to ze maja drogie ciuchy, i wiele osob chodzi w nich ubranych.
Narazie napisałam te 3 sklepy, wiecej nie bede zanudzac. Piszcie :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamila
Pani Administrator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodnio-pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:47, 08 Wrz 2009 Temat postu: Re: Najgorsze firmy? |
|
|
Z Troll'em się zgadzam. Jakość ubrań mają nie za szczególną, jak i same ubrania nie zachwycające. Moim zdaniem o tym sklepie kiedyś ogółem więcej się mówiło, był bardziej znany. A teraz jest to co jest... chwilami myślałam, że zbankrutował.
New Yorkera będę broniła. Może ich ceny są troszkę wyższe, ale nie oznacza to, że jest od razu najgorszą marką. Tak samo, jak i Zara. Jakość jeśli chodzi o pierwszy sklep jest różna. Nie da się tego wrzucić do jednego worka. Ja kupiłam koszulkę, która po wypraniu dalej jest taka jak była tyle, że czystsza. :D Ale wiele osób kupowało tam ten t-shirt z pszczółką, która zaczęła im niestety po praniu schodzić. Po prostu trzeba samemu ocenić co warto kupić, a z czego zostanie szmata.
A moje najgorsze sklepy? Nie mam szczerze mówiąc. Nigdy nie zastanawiam się nad tym. Są te, które lubię mniej i więcej. Ale żeby jakiś szczególnie znienawidzony przeze mnie raczej nie.
A co do rozmiarów cierpię z tego powodu. W Stradivariusie mieli świetnie spodnie, a cały sklep, jak nie patrzysz bez mojego rozmiaru 36. Szukałam, szukałam. Aż się wreszcie wkurzyłam i wzięłam 38 + pasek. Za bardzo mi się podobały, by odpuścić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kamila dnia Wto 7:47, 08 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mistle
Moderator
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:00, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zara nie jest wcale droga, bez przesady, chyba że ktoś się spodziewa bluzek za 5 złotych. W sumie to jedna z popularniejszych sieciówek dla tzw. średniej polki. Ale oczywiście w porównaniu do jakichś croppów może wyglądać drogo (ale i jakość lepsza i estetyka -- nieporównywalnie).
ja nie lubię polskich sieciówek, nie wiem, może jestem uprzedzona, ale zazwyczaj nie mam na czym oczu zawiesić -- czyli wszystkich house'ów, trollów, croppów, ravelów itd. to samo z top secret, butikiem, new yorkerem (bleee!), reserved... w sumie to zresztą może poza top secret i reserved sklepy dla maksimum gimnazjalistek, czyli jestem zdecydowanie za stara nawet na kupno skarpetek.
dlaczego nie lubię? bo ciuchy są mało oryginalne, zwykle krzykliwe, źle skrojone, a przede wszystkim -- kiepskie jakościowo. biorę koszulkę do ręki i jestem pewna, że rozwali mi się w jednym z pierwszych prań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Finlandia Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:42, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Butik - dostałam kiedyś bluzkę od ciotki i miałam ją na sobie dwa razy. Potem pobrudziłam ją i musiałam wyprać - zszedł z niej nadruk i strasznie się rozciągnęła.
Wolę kupić bluzkę za 40 złotych niż za 10, ale będę miała przynajmniej pewność, że na długo mi starczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|