Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mistle
Moderator
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:45, 26 Sie 2009 Temat postu: Kawa czy herbata? |
|
|
Oczywiście temat nie jest aż taki prosty, że wystarczy odpowiedzieć na to pytanie (;
Znajdę jeszcze jakąś maniaczkę kawy? Rozpuszczalna czy sypana? Z mlekiem albo cukrem? Codziennie, a może tylko od święta?
I tak samo z herbatą -- ulubione smaki, rodzaje, jak dużo dziennie wypijamy i czy umiemy bez niej żyć.
Zawsze komplikuję (;
Więc jeśli chodzi o mnie, to kawę pijam codziennie, po dwie. Z mlekiem, bez cukru, zawsze rozpuszczalne, najbardziej lubię zielonego jacobsa, ale nescą też nie pogardzę, od biedy. Natomiast te z biedronki, albo maxwell housy są dla mnie na tyle wstrętne, że nie jestem w stanie przełknąć.
Bez herbaty łatwiej się obywam, chociaż lubię sobie ją popijać w wolnych chwilach. Z ulubionych to pewnie earl grey i zwykła malinowa, ale bardzo lubię wszelkie smakowe, najlepiej do zaparzenia w imbryczku, jak tylko mam takie pod ręką. Zieloną lubię tak średnio, pijam od przypadku do przypadku. Czerwona śmierdzi dla mnie okrutnie i mimo wszystkich zdrowych wartości mówię duże nie.
A jak z Wami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
dam18
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kwidzyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:25, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Hm kaw dziennie pije dwie , rano jak wstaje do pracy jest to zwykle Niebieska prima, słodzona trzema łyżeczkami cukru, czasem z mlekiem to zależy jak z czasem stoje xD
Bez herbaty nie wyobrażam sobie życia, dziennie pije ich mnóstwo..
Gustuje w wielu rodzajach herbat od indyjskiej po rozpuszczalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zielonooka
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piernikowe Miasteczko Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:17, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kawa czy herbata?
Kawa od święta z rodzaju 3 w 1 alei tak ją dosładzam :P
Herbata ? o tak różna najchętniej wieczorami przez tv :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ajrnisz
Pani Administrator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:50, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kawę piję od święta, jak wiem, że nie dam rady w szkole bez pomocy kofeiny. Nie mam wtedy wyboru, biorę to co jest w szafce, teraz w szafce widzę Nescafe Espiro, którego nigdy wcześniej nie widziałam. No ale zazwyczaj jest to jakiś Jacob's niebieski chyba czy zielony. No i zawsze taka leciutka, sporo mleka.
Herbatę zazwyczaj piję Liptona z torebek. Jak chcę zaszaleć to mam rumową, jakieś owocowe, nie wiem co jeszcze. A najbardziej lubię jak mi moja pani od plastyki robi herbatkę, zawsze jakieś takie wymyślne są i świetnie smakują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pani Bum Bum
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:59, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kawy nie mogę pić, ale czasami nie umiem bez niej wytrzymać. Jeśli już kończy się na jednej, nielegalnej kawie. Zazwyczaj jest to Nescafe 2 w 1. Raczej nie stawia na nogi, ale od biedy może być ((;
Herbaty, moje królestwo. Pije klika dziennie, przynajmniej 4. Unikam czarnych, jedynie z cytryną i miodem na przeziębienie. Uwielbiam owocowe, szczególnie truskawkową, pomarańczowa z miętą i jagodową. Zieloną pijam rzadko, jeśli już to tylko schłodzoną. Czerwonej nie cierpię, śmierdzi, nie smakuje mi i jest zdecydowanie na wielkie NIE. Czasami piję jeszcze miętową z jabłkiem, jest troszeczkę mdła, ale mi smakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kacha
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:08, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli herbata to tylko zielona bez cukru, zwykła najzwyklejsza, mocna. Lubię też wszystkie odmiany zielonej z Liptona - grapefruit, cytrusy i w ogóle wszystkie.
Ewentualnie czarna, ale to tylko do obiadu, bo nie lubię łączyć zielonej i soków z posiłkami, więc pozostaje mi mocna, lekko posłodzona czarna.
Kawy nie lubię, tylko cappucino ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Pani Administrator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodnio-pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:19, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ranek zaczynam od herbaty. Przechodziłam przez fazy różnych smaków, ale jednak nie da się tego zmienić - moją miłością było i pozostanie earl grey. W wakacje piję jej mniej, bo jedną, czy dwie. Natomiast w roku szkolnym są to średnio 3 dziennie. Na śniadanie, na kolację, przy oglądaniu Rozmów w toku i odrabianiu lekcji, czy czytaniu książki.
Kawa? Nie. Nie ciągnie mnie do niej. Czasem napiję się rozpuszczalnej, ale to sporadycznie, gdy oczy zamykają mi się, chociaż nie powinny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
poprostu ja
Moderator
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:19, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No to ja będę inna, za kawą nie przepadam, więc jej nie piję. A herbata, tak samo, jakiś niewyjaśniony uraz z dzieciństwa ( tylko kompletnie nie wiem jaki), ewentualnie wypiję jak jest mi strasznie zimno, wtedy to jakaś owocowa najczęściej herbapolu i oczywiście dużo cukru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pani Bum Bum
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:25, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
poprostu ja napisał: | No to ja będę inna, za kawą nie przepadam, więc jej nie piję. |
Oj, na studiach polubisz.;p Moja siostra też jej nie lubiła, podczas sesji pije ją nałogowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Try
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:32, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
nienaiwdze kawy ani jej zapachu.
z herbta najbardziej lubie tropikalną i sage rózne smaki.
chcoiaż teraz w lecie nie pijam.
raczej zima na rozgrzewkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
confinka
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:51, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
herbatę piję częściej, w zimę jestem od niej uzależniona, szczególnie od owocowych oraz od takich z cytryną i miodem. kawę pijam tylko gdy jestem bardzo śpiąca i w ogóle rozbita, ale musi być z mlekiem i duużo cukru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mogget
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z biedronki Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:30, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Fan zwykłej herbaty ekspresowej w torebce - lipton, tetley a nawet saga. Warunek - zero cukru!
Owocowymi czy zielonymi herbatami też nie pogardzę ;)
Kawy pijam rozpuszczalne z mlekiem lub śmietanką, oczywiście bez cukru :) Stąd nie przepadam za wynalazkiem zwanym "3w1" choć od biedy i taką wypiję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olek
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:47, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Herbata zwykła, Liptona najczęściej, z cytryną obowiązkowo i łyżeczką cukru lub wcale. Malinową tez lubie, zieloną tak jak PBB tylko schłodzoną. Wielu herbat nie próbowałam, ale zamierzam to z czasem zmienić (; nie pije jakoś nałógowo; jedną, czasem dwie dziennie, a czasem wcale; zależy.
Kawy zapach uwielbiam i właściwie mogłabym ją raczej wąchać niż pić ;d ale pić tez pije. Rozpuszczalną z łyżeczką cukru i mlekiem, żeby sie postawić na nogi tylko, chyba że mnie najdzie wielka ochota, co sie nie zdarza czesto. Raczej jestem za cappuccino ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Pani Administrator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodnio-pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:33, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mogget - jesteśmy przeciwieństwami, gdyż ja nie przełknę gorzkiej herbaty. Jest do dla mnie nie do wypicia i koniec. Słodzę dwie łyżeczki, kiedyś ograniczałam to jedną, ale to nie było to. Cappuccino zawsze trzy słodzę, bo lubię tą słodziutką piankę, mmm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mogget
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z biedronki Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:34, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kamila napisał: | - ja nie przełknę gorzkiej herbaty. Jest do dla mnie nie do wypicia i koniec. Słodzę dwie łyżeczki |
Ja też kiedyś nie wyobrażałem sobie niesłodzenia ;) Dwie łyżeczki to było minimum :) ale w końcu zacząłem doceniać smak herbaty, a nie wody z cukrem ^^ teraz aż mi się niedobrze robi jak widzę ile niektórzy sypią cukru do herbaty brr. To jest tak słodkie, że aż się pić nie da i nie czuć smaku herbaty :)
Jednak co by nie było, ten brak cukru w płynach nadrabiam wcinając codziennie słodycze :P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mogget dnia Sob 19:34, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|